Kissinger i inne żywe pomniki historii
Wybór 93-letniego Henry'ego Kissingera na doradcę prezydenta Trumpa ds. polityki zagranicznej pokazuje, że ludzie, których znamy głównie z książek i filmów dokumentalnych o „zamierzchłych czasach", potrafią nadal tworzyć historię.
Kissinger służył w amerykańskim kontrwywiadzie wojskowym w trakcie II wojny światowej, otarł się o bitwę w Ardenach, weryfikował nazistów na zachodnioniemieckiej prowincji, kierował Departamentem Stanu za Nixona i Forda, spotykał się z Breżniewem i Mao, negocjował zakończenie wojny wietnamskiej i mieszał w światowej polityce od Timoru Wschodniego po Chile. To świadek historii, jakich mało. Gdyby go jakoś skłonić (zmusić?) do złożenia szczerej relacji z życia, na pewno trzeba by pisać od nowa podręczniki historii.
Kissinger nie jest jedynym takim żywym pomnikiem historii. Być może pracując dla Trumpa, trafi kiedyś do Zimbabwe i porozmawia z 92-letnim prezydentem Robertem Mugabe, który nieprzerwanie rządzi od 1980 r. i zamierza wystartować również w następnych wyborach prezydenckich. Gdy dr Kissinger kierował amerykańską dyplomacją, Mugabe dowodził maoistowską partyzantką w Rodezji (tak się wówczas nazywało rządzone przez białych antykomunistów Zimbabwe).
Doradca Trumpa mógłby również odwiedzić Wietnam i spotkać się z Do Moi, 99-letnim byłym komunistycznym gensekiem, który jest obecnie najstarszym żyjącym eksprzywódcą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta